Unijne gry pacynkoweSpójrzmy na Unię Europejską, w której za rozwiązanie problemu uważa się pajacowanie z organizacjami pozarządowymi. "Płacimy ci za pozywanie firm".Jak zaplanować przejście na energię odnawialną? Oto moja opowieść na ten temat. Przede wszystkim należy zbudować wystarczające moce wytwórcze. Pierwszym podejściem do tego był projekt elektrowni słonecznej GEMINI jesienią 1991 roku, kiedy było już jasne, że konieczne będzie magazynowanie energii elektrycznej. Już wtedy było jasne, że akumulatory ołowiowe mają tak katastrofalne właściwości, że nie będą działać. Potrzebowałem rozwiązania, więc natknąłem się na artykuł o SMES i wspomniałem o tym w mojej pierwszej książce. Jednak teraz jest jasne, że w tamtym czasie dałem się nabrać na śmieciowy raport: 5 kWh na metr sześcienny to nic innego jak użyteczność. W końcu bateria przeznaczona dla domu ma 98 kWh na metr sześcienny. Nawet gdyby SMES był darmowy, samo miejsce na jego instalację byłoby zbyt drogie. W 2008 roku napisałem badanie na temat baterii litowych z danymi od dr Franza Winterberga. Najważniejsze wnioski z tego badania:
W 2010 roku zadałem sobie pytanie: dlaczego na tej wyspie na równiku znajdują się ogniwa fotowoltaiczne, baterie i zakład odsalania wody morskiej? Można by również założyć trzy zakłady odsalania wody morskiej, a następnie obsługiwać 0, 1, 2 lub 3 z nich w zależności od dostępnej energii słonecznej. Niespodzianka, w zależności od liczb użytych dla baterii i zakładu odsalania, rentowność przechylała się w jedną lub drugą stronę. Przynajmniej wtedy, gdy baterie były jeszcze bardzo drogie. Jeśli czysto teoretyczna, zawsze słoneczna wyspa na równiku z tylko jednym odbiornikiem energii elektrycznej, odsalaniem wody morskiej, jest tak skomplikowana, to co z pogodą, porami roku i uprzemysłowionym krajem z wieloma różnymi odbiornikami energii elektrycznej? Oczywiście dzisiejszy system elektroenergetyczny można modelować w stosunku 1:1 z energią odnawialną, ale nie będzie to optymalne pod względem kosztów. Już wtedy było jasne, że więcej energii wiatrowej zimą nie zrekompensuje więcej energii słonecznej latem. Zamiana energii elektrycznej na metan w celu zrównoważenia okresu letniego i zimowego ma bardzo niską sprawność, optymistycznie 30%. Oznacza to, że energia elektryczna w zimie jest droższa. Im wyższe zapotrzebowanie, tym drożej. Ale jak określić zapotrzebowanie w zimie? Każdemu inżynierowi procesu należałoby przedstawić prognozy kosztów energii elektrycznej na każdy miesiąc i zadać pytanie: Kontynuować produkcję pomimo wysokich cen energii elektrycznej czy zrobić przerwę zimową? Pozwoliłoby to na zoptymalizowanie systemu pod kątem równoważenia okresu letniego i zimowego.
Pytanie wielu inżynierów procesu, jak zareagowaliby na określone scenariusze cen energii elektrycznej? Dlaczego nie zapytać wielu ludzi, jak zareagowaliby na pewne scenariusze w przyszłości? Pozwoliłoby to zoptymalizować system pod kątem jak najlepszego przetrwania ludzkości. Te rozważania dały początek Etyce, nauce o przetrwaniu w 2011 roku. Próby ustanowienia jej jako nauki na uniwersytetach niestety nie powiodły się.
Gdzie mogłoby być nasze społeczeństwo, gdybyśmy podeszli do problemów naukowo? Myślę, że spojrzenie na Chiny pokazuje, co byłoby możliwe. Spójrzmy na Niemcy i zobaczmy, co się dzieje, gdy ideologia i dogmaty nie dają nauce szansy. Spójrzmy na Unię Europejską, gdzie za rozwiązanie problemu uważa się grę w skarpetki z organizacjami pozarządowymi. "Płacimy ci za pozywanie firm". Jeśli Europa nie chce pozostać jeszcze bardziej w tyle, musimy wreszcie przyjąć podejście naukowe. Społeczność naukowa musi zostać uwolniona od ideologów, dogmatyków i lobbystów. Należy przywrócić wolność słowa. Należy surowo rozprawić się z kampaniami antykulturowymi. Fakt, że mogłem publikować krytykę i sugestie ulepszeń dotyczące transformacji energetycznej na EIKE pokazuje, jak katastrofalna jest wolność opinii wśród fanów transformacji energetycznej i obrońców klimatu. Istnieje kilka rozwiązań każdego problemu. Na przykład, zasilanie metanem, podziemne składowanie, elektrownia o cyklu łączonym lub zasilanie wodorem, podziemne składowanie, zwłaszcza elektrownia zasilana wodorem. Istnieją argumenty przemawiające za obydwoma rozwiązaniami. Decyzję można podjąć jedynie poprzez staranne rozważenie zalet i wad obu systemów. W jaskrawym kontraście do tego, zostałem brutalnie zaatakowany przez fanatyka opowiadającego się za wariantem zasilania metanem.
Zerowa emisja netto oznacza redukcję emisji gazów cieplarnianych do poziomu, który natura może rzekomo wchłonąć przez długi czas. Dla bogatych oznacza to Utrzymanie ubóstwa, spowodowanie ubóstwa, tak aby dla bogatych pozostało wystarczająco dużo praw do emisji. Patrz pani architekt i jej opinia, że Afrykanie nie potrzebują dróg.
Oczyszczenie planety do 350 ppm CO2 oznacza około 47 000 TWh energii elektrycznej do odfiltrowania 1 ppm CO2 z atmosfery i przetworzenia go na węgiel i tlen. Kto może sobie na to pozwolić? Tylko bogata rasa ludzka, 10 miliardów ludzi w dobrobycie, może to zrobić. Oczekuje się, że tylko milion km² zoptymalizowanych energetycznie obszarów osadniczych przyczyni się do wytworzenia 150 000 TWh energii elektrycznej potrzebnej do zapewnienia globalnego dobrobytu i odbudowy planety.
Nie chodzi o to, czy akcje będą warte 100 razy lub 1000 razy więcej za 20 lat, czy też będą warte tylko kilka centów. Chodzi o przyszłość nas wszystkich. Czy dojdzie do wielkiego starcia między ekofaszyzmem a wczorajszymi skamielinami, czy też możliwe będzie przezwyciężenie głębokich podziałów w społeczeństwie i zainspirowanie zwolenników obu stron do nowego, wielkiego celu? Globalny dobrobyt i oczyszczenie planety zamiast oszczędzania Wyrzeczenie się ograniczeń i katastrofa klimatyczna lub szczyt wydobycia ropy naftowej i nieco większa katastrofa klimatyczna. Obie strony muszą być przekonane, że nie mają żadnego rozwiązania, które byłoby choćby zdalnie wykonalne. Z jednej strony należy wykazać, że zerowa emisja netto jest całkowicie nieadekwatnym celem i że zamiast tego należy dążyć do oczyszczenia planety do poziomu 350 ppm CO2. Z drugiej strony należy wykazać, że energia słoneczna umożliwia wyższy standard życia niż energia kopalna. Chodzi o przetrwanie! Sytuacja społeczna w 2025 r. w porównaniu do 2005 r., ekstrapolowana do 2045 r., to świat horroru! Jeśli odniesiemy sukces, a twoje akcje będą warte 100 razy więcej, będzie to tylko dodatek do wszystkich innych osiągnięć. Nowy udziałowiec powiedział "ja z moją bardzo skromną inwestycją", ale 400 euro razy 1000 euro to także 400 000 euro za wszystkie inwestycje aż do stworzenia prototypu. Istnieje program nagród za polecanie akcji innym osobom. Dwóch nowych akcjonariuszy zostało akcjonariuszami w wyniku tego programu nagród. Oto szczegóły.
Sytuacja zmieniła się zasadniczo od czasu wizyty tej firmy na Słowacji. Niezbędna wielkość inwestycji zmniejszyła się o około 90%. Czas do wprowadzenia produktu na rynek skrócił się o około rok. Zmniejszenie wolumenu inwestycji o 90% sprawia, że każdy udziałowiec posiada znacznie więcej udziałów. Cena akcji jest teraz podnoszona w kierunku naszych celów przy każdym kamieniu milowym. Te kamienie milowe mogą mieć miejsce we wszystkich obszarach: Finansowym, nowi akcjonariusze, nowe możliwości pozyskania nowych akcjonariuszy. Kontrakty na budowę prototypu, więcej domów i osiedli mieszkaniowych. Współpraca przy realizacji. Zakup, dostawa i testowanie ważnych komponentów technicznych. |