CORP.at na konferencji w GrazuWięcej niż tylko dom, więcej niż tylko nowy typ struktury osadniczej, wyjście z koszmaru defetystów zerowej emisji netto, którzy zagrażają naszej cywilizacji.Byłem na konferencji REAL CORP.at w Joanneum w Grazu. CORP jest skrótem od Centrum Kompetencji Rozwoju Miejskiego i Regionalnego i organizuje konferencję co roku od 1996, więc tym razem była to 30. rocznica. W konferencji wzięła udział międzynarodowa publiczność. Piętnastu gości przybyło z samej Arabii Saudyjskiej. W moim wykładzie wspomniałem, że kolonizacja dalekiej północy w Europie była wyjątkiem ze względu na Prąd Zatokowy. Porównałem klimat Hamburga i Prince George. Był nawet przypadek, że jeden ze słuchaczy pochodził z Prince George. Dlatego język konferencji i moja prezentacja były w języku angielskim. Mimo że na 30. konferencji było wiele prezentacji, mój temat był zupełnie nowy i stanowił wyraźny kontrast dla defetyzmu wobec zmian klimatu. Zerowa emisja netto to defetyzm: nie możemy tego zatrzymać, możemy tylko sprawić, że będzie trochę mniej źle. Jeśli natura nie będzie już pochłaniać 20 Gt CO2 rocznie więcej niż emituje, ludzkość nie będzie miała szczęścia. Lepiej przeczytaj to kilka razy! Zerowa emisja netto nie jest rozwiązaniem, ale czystym defetyzmem, ponieważ jesteśmy głęboko przekonani, że nie możemy osiągnąć więcej. Dla tego "To nie wystarczy, ale to wszystko, co możemy zrobić", powinniśmy:
Przejdź do wideo ![]() Kliknij tutaj, aby zapoznać się z materiałami z konferencji
To tytuł mojego drugiego artykułu opublikowanego na EIKE - European Institute for Climate and Energy. Kolejna drastyczna różnica między odbudową planety a defetystami "zerowej emisji netto": defetyści "zerowej emisji netto" chcą natychmiastowego zniszczenia gospodarki w celu ograniczenia emisji. Z drugiej strony, w przypadku oczyszczania planety i "CO2 jest nieszkodliwy" istnieje wspólna ścieżka do 2050 r. Dopiero w 2050 r. konieczne będzie podjęcie decyzji, czy nadal zwiększać produkcję energii słonecznej w kierunku oczyszczania planety, czy też pozostawić ją na poziomie 150 000 TWh/a. Za 25 lat będziemy również wiedzieć, czy -2 ppm CO2 rocznie jest wystarczające, czy też konieczne jest -6 ppm rocznie. Byłoby dla mnie dużym zaskoczeniem, gdyby EIKE miał rację, że dalsze działania nie są konieczne. Ale wspólna ścieżka do 2050 r. nadal byłaby prawdziwie zerowa, ponieważ zastępujemy system energii kopalnej tańszym. To zastąpienie jest całkowicie niezależne od klimatu, to tylko kwestia efektywności kosztowej.
Zerowa emisja netto oznacza redukcję emisji gazów cieplarnianych do poziomu, który natura może rzekomo wchłonąć przez długi czas. Dla bogatych oznacza to Utrzymanie ubóstwa, spowodowanie ubóstwa, tak aby dla bogatych pozostało wystarczająco dużo praw do emisji. Patrz pani architekt i jej opinia, że Afrykanie nie potrzebują dróg.
Oczyszczenie planety do 350 ppm CO2 oznacza około 47 000 TWh energii elektrycznej do odfiltrowania 1 ppm CO2 z atmosfery i przetworzenia go na węgiel i tlen. Kto może sobie na to pozwolić? Tylko bogata rasa ludzka, 10 miliardów ludzi w dobrobycie, może to zrobić. Oczekuje się, że tylko milion km² zoptymalizowanych energetycznie obszarów osadniczych przyczyni się do wytworzenia 150 000 TWh energii elektrycznej potrzebnej do zapewnienia globalnego dobrobytu i odbudowy planety.
Nie chodzi o to, czy akcje będą warte 10 razy lub 100 razy więcej za 20 lat, czy też będą warte tylko kilka centów. Chodzi o przyszłość nas wszystkich. Czy dojdzie do wielkiego starcia między ekofaszyzmem a wczorajszymi skamielinami, czy też możliwe będzie przezwyciężenie głębokich podziałów w społeczeństwie i zainspirowanie zwolenników obu stron do nowego, wielkiego celu? Globalny dobrobyt i oczyszczenie planety zamiast oszczędzania Wyrzeczenie się ograniczeń i katastrofa klimatyczna lub szczyt wydobycia ropy naftowej i nieco większa katastrofa klimatyczna. Obie strony muszą być przekonane, że nie mają żadnego rozwiązania, które byłoby choćby zdalnie wykonalne. Z jednej strony należy wykazać, że zerowa emisja netto jest całkowicie nieadekwatnym celem i że zamiast tego należy dążyć do oczyszczenia planety do poziomu 350 ppm CO2. Z drugiej strony należy wykazać, że energia słoneczna umożliwia wyższy standard życia niż paliwa kopalne. Chodzi o przetrwanie! Sytuacja społeczna w 2025 r. w porównaniu do 2005 r., ekstrapolowana do 2045 r., to świat horroru! Jeśli odniesiemy sukces, a twoje akcje będą warte 100 razy więcej, będzie to tylko dodatek do wszystkich innych osiągnięć. Jeden z nowych udziałowców powiedział: "Dokonuję bardzo skromnej inwestycji", ale 4 000 euro razy 1 000 euro to także 4 miliony euro na wszystkie inwestycje aż do otwarcia osady w Unken jako punktu wyjścia do globalnej ekspansji. Istnieje program nagród za polecanie akcji innym osobom. Dwóch nowych akcjonariuszy zostało akcjonariuszami w wyniku tego programu nagród. Oto szczegóły.
Sytuacja zmieniła się zasadniczo od czasu wizyty tej firmy na Słowacji. Niezbędna wielkość inwestycji zmniejszyła się o około 90%. Czas do wprowadzenia produktu na rynek skrócił się o około rok. Zmniejszenie wolumenu inwestycji o 90% sprawia, że każdy udziałowiec posiada znacznie więcej udziałów. |